Chyba najgorsze co w relacjach międzyludzkich może być to niedomówienia. Ileż konfliktów dałoby się uniknąć gdybyśmy tylko mówili sobie o co nam dokładnie chodzi. Dzisiaj przeżyłem naprawdę bardzo pozytywne zaskoczenie, bo osoba bardzo mi bliska zdobyła się na olbrzymią szczerość [brutalną szczerość] w obec mnie. Początkowo jak wiadomo zareagowałem gniewem, ale później' zdałem sobie sprawę, że przecież lepiej się dowiedzieć, co robi się źle niż żyć w przekonaniu, że wszystko jest dobrze. W reszcie mogę naprawić kilka błędów o których nie miałem pojęcia, więc wprowadzając tematykę wpisu w życie jak coś to walmy prosto z mostu i nie bójmy się szczerości.
Category: Co u mnie
Mała prośba o wsparcie
Mam do was taką drobną prośbę o jakieś dobre fluidy jutro w okolicach godziny 8 rano, ponieważ piszę dość ważny sprawdzian z matmy, a mam chwilowo taki mętlik w głowie, że miejsca zerowego od dziedziny nie odróżniam. Trzymajcie kciuki za mnie.
Trochę narzekań
Co jest kurczę ze mną nie tak? Dlaczego w większości miejsc w których się pojawiam nagle wszyscy zaczynają mówić półsłówkami, albo tak, żebym przypadkiem się nie dowiedział co autor ma na myśli.ć Dlaczego nawet kiedy jestem na coś zapraszany nie można poprostu wprowadzić mnie w towarzystwo. Rozumiem, że każdy ma swoje tajemnice ale…. Przez ostatnie tygodnie moimi najbardziej znienawidzonymi frazami stało się "Eee, nieważne"", "eee i tak nie zrozumiesz". Ostatnimi dniami doszło nawet do tego, że kiedy próbowałem podejść do jakiejś grupki znajomych na przerwie wszyscy zbierali swoje rzeczy i przechodzili w inne miejsce. Ostatnio naprawdę na poważnie myślę o zmianie szkoły, nawet kosztem bardzo dobrego profilu na którym jestem. Ta sytuacja trwa już od dobrych paru miesięcy, ale dzisiaj to już chyba osiągnęła apogeum, gdy zostałem "zaproszony" na nieformalną wigilię klasową i właściwie do żadnego tematu nie byłem dopuszczany. Życzę wszystkim, żeby jak najżadziej miewali takie sytuacje.