Te Walentynki były straszne. Naprawdę przejście tego dnia na spokojnie było wyczynem. Za dużo wspomnień za duzżo gadania o tych pięknych chwillach z przed roku. Myślałem że się wyleczyłem, że wróciłem do normalności ale nie. Zbyt pięknie było rok temu żeby teraz tak sobie od tak olać. A mogło być inaczej. Mogliśmy dalej być razem. Jeszcze tej osobie starczyło perfidii żeby do mnie zadzwonnić i zapytać jak tam się czuję? Naszczęście funkcje i wypracowanie dostarczyły mi na tyle dużo atrakcji, żeby trochę złagodzić ból. Naprawdę żadko jest tak źle, ale dzisiaj to było poprostu strasznie
Categories
Okropne Walentynki
Te Walentynki były straszne. Naprawdę przejście tego dnia na spokojnie było wyczynem. Za dużo wspomnień za duzżo gadania o tych pięknych chwillach z przed roku. Myślałem że się wyleczyłem, że wróciłem do normalności ale nie. Zbyt pięknie było rok temu żeby teraz tak sobie od tak olać. A mogło być inaczej. Mogliśmy dalej być razem. Jeszcze tej osobie starczyło perfidii żeby do mnie zadzwonnić i zapytać jak tam się czuję? Naszczęście funkcje i wypracowanie dostarczyły mi na tyle dużo atrakcji, żeby trochę złagodzić ból. Naprawdę żadko jest tak źle, ale dzisiaj to było poprostu strasznie
6 replies on “Okropne Walentynki”
Nigdy nie zaangarzowałem się w związek, bo miłości nie ma. Tobie radzę to samo, przyjacielu.
Skąd ja to znam. Pocieszę ciebie jednak: kiedyś przyjdzie dzień, w którym zapomnisz i będziesz mógł spojrzeć na świat zupełnie inaczej. Na razie trwaj wśród ludzi, spędzaj czas z przyjaciółmi, rób wszytko, żeby nie myśleć chociaż by oglądanie meczy piłki ręcznej dużo ci pomoże 🙂
Maciek, trzymaj się!
@Nuno Naprawdę?
Eee tam Nuno, nieprawda. Jeden kopnie w dupę i podepcze, a drugi naprawdę jest wart zachodu i Cię nie zostawi w potrzebie.
zgadzam się z poprzedniczką Maćku trzymaj się 🙂
Dzieki. Naprawde to pomaga.