Ludzie. Proszę was doceniajmy to co dos tajemy od życia, bo inaczej nie będziemy nic dostawać. Kilka tygodni temu padł w mojej klasie pomysł organizacji pięciodniowej wycieczki do Wiednia, Bratysławy i Budapesztu. Dla mnie niezależnie od wszystkiego to naprawdę świetny pomysł. Program miał kilka mankamentów, jednak moim zdaniem nie wpływało to na całość wycieczki. Jednak niestety większości osób z mojego otoczenia przeszkadza to jaki kolor będą miały ściany hotelu, czy będziemy mieli dwie czy trzy godziny czasu wolnego. Oczywiście jest to ważne, ale chyba nie na tyle, żeby rezygnować. W rezultacie zgłosiło się 6 osób przez co wiadomo, że nic się nie odbędzie. Powtarzam jeszcze raz. Szanujmy to co dostajemy d losu i jakie mamy możliwości, bo naprawdę mogą się one kiedyś skończyć i co wtedy? Sam się często przyłapuję na szukaniu dziury w całym i wtedy trzeba myśleć co by było jakbym tego w ogóle nie dostał.
Doceniajmy to co dostajemy
Ludzie. Proszę was doceniajmy to co dos tajemy od życia, bo inaczej nie będziemy nic dostawać. Kilka tygodni temu padł w mojej klasie pomysł organizacji pięciodniowej wycieczki do Wiednia, Bratysławy i Budapesztu. Dla mnie niezależnie od wszystkiego to naprawdę świetny pomysł. Program miał kilka mankamentów, jednak moim zdaniem nie wpływało to na całość wycieczki. Jednak niestety większości osób z mojego otoczenia przeszkadza to jaki kolor będą miały ściany hotelu, czy będziemy mieli dwie czy trzy godziny czasu wolnego. Oczywiście jest to ważne, ale chyba nie na tyle, żeby rezygnować. W rezultacie zgłosiło się 6 osób przez co wiadomo, że nic się nie odbędzie. Powtarzam jeszcze raz. Szanujmy to co dostajemy d losu i jakie mamy możliwości, bo naprawdę mogą się one kiedyś skończyć i co wtedy? Sam się często przyłapuję na szukaniu dziury w całym i wtedy trzeba myśleć co by było jakbym tego w ogóle nie dostał.
6 replies on “Doceniajmy to co dostajemy”
No dość dziwne myślenie. Nie możemy się godzić na wszystko, bo tak też nie będzie dobrze. Wiadomo, iż nie można narzekać na wszystko, i… jak to mawiają darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, ale jednak jakiś szacunek dla własnej osoby trzeba mieć.
Jemu raczej nie o to chodzi. Jemu chodzi o to, że są ludzie, znakomita większość ludzi, która wybrzydza, gardząc tym, co ma. Szukają jakiegoś mankamentu we wszystkim, nie dostrzegając dobra.
Hej. Ja też miałam coś podobnego w liceum. Jak wychowawczyni zaproponowała jakąś wycieczkę, to klasie nigdy nic się nie podobało. Jedni byli już tu, dla innych to jest nudne, trzecinie mają zdania. W konsekwęcji, całe liceum, prócz przymusowych wyjazdów do teatru na warsztaty, bo byliśmy klasą o rozszeżonym profilu humanistycznym i taki przedmiot jak warsztaty teatralne mieliśmy, przesiedzieliśmy w szkole 😀
Niestety znaczna część młodzieży nie jest ciekawa świata i nie interesuje ich wiele ponad telefon komurkowy i to co łatwe i nie wymaga wysiłku, zaangażowania i myślenia.
Prawda. Doceniajmy to co mamy i cieszmy sie z tego. BO zawsze możemy to stracić!
doceniajmy zgadzam sie